O przesłaniu piosenki "Do something", o przygotowaniach do finału polskich preselekcji, a także o Konkursie Piosenki Eurowizji rozmawialiśmy z grupą Plastic. Zapoznaj się z wywiadem i dowiedź się czegoś więcej o "misji specjalnej" muzyków…

1. Jak idą przygotowania do Piosenki Dla Europy - Warszawa 2008?

Bardzo pracowicie. Piosenka, którą zamieściliśmy na naszym profilu www.myspace.com/ plasticspace to już wersja po miksie i masteringu w JGMasterLab. Różni się jeszcze od wersji poprzedniej drobnym szczegółem. Jak wiadomo jesteśmy kolekcjonerami instrumentów klawiszowych. Niedawno zakupiliśmy wymarzony legendarny PROPHET 8, na podobnym grał Sławek Łosowski (Kombi). W jednym z refrenów pojawił się mały kontrapunkt zagrany na tym instrumencie, który dedykujemy wszystkim fanom tego brzmienia, w tym Sławkowi również :) )

2. Czy opracowana jest już koncepcja występu?

Nie ma mowy, nic nie zdradzimy. Sztab obmyślający strategię występu pracuje w konspiracji przy drzwiach zamkniętych. Możemy tylko zdradzić, że Michał Starost przygotuje dla Agi specjalną kreację na tę okazję.

3. Ile osób zaprezentuje się na scenie?

Ilość osób na scenie jest dokładnie określona w regulaminie konkursu - czyli 6 osób, choć chętnie zabralibyśmy ze sobą jeszcze 2 osoby, które występują z nami na koncertach.

4. Czy grupa zapoznała się już z pozostałymi rywalami polskich preselekcji i co sądzicie o ich utworach? Która z piosenek podoba się Wam najbardziej?

Najbardziej podoba nam się piosenka zespołu Afromental. Mamy dla chłopaków sporo sympatii.

5. Dlaczego to właśnie Wasza piosenka powinna wygrać polskie preselekcje?

Nasza piosenka to cos więcej niż tylko piosenka!To misja specjalna! Chodzi o to, żeby sprowokować ludzkość do działania. To może być ratowanie białych niedźwiedzi, wypad z kumplem na piwo lub do kina, segregowanie śmieci, uśmiech do nieznajomego, puszczanie latawca, lomofota z biodra i stanie na głowie. Wszystko jedno czy to będzie szczytne działanie związane z ratowaniem planety Ziemia, czy coś głupiego i zabawnego zarazem, byle nie siedzieć na tyłku i nie narzekać, że nic się nie dzieje. Zrób coś ze swoim życiem! Nie poddawaj się! Wszystko jest w naszych rękach!Cieszymy się, bo wiemy, że „Do something” już zmobilizował kogoś do „zrobienia czegoś”. Osobiście proponujemy: oszczędzaj wodę - weź prysznic z przyjacielem!

6. Dlaczego grupa zdecydowała się wysłać piosenkę do Konkursu Piosenki Eurowizji?

O występ w konkursie staraliśmy się już w zeszłym roku z piosenką "Wake up with your music", która znalazła się na liście rezerwowej. Fani PdE zapamiętali nas i już od października, kiedy zbliżał się termin zgłoszeń zaczęły napływać do nas z różnych stron pytania czy wystartujemy w tym roku. To nas ogromnie zmobilizowało. Postanowiliśmy przełamać pecha i spróbować raz jeszcze. Dziękujemy wszystkim, którzy do nas pisali. Naprawdę to nas pobudziło do działania, zwłaszcza, że właśnie rozwiązaliśmy kontrakt z Emi Music i był to dla nas moment przełomowy. Powstały dwa utwory i do ostatniej chwili zastanawialiśmy się który zgłosić. Z pomocą przyjaciół wybraliśmy "DO SOMETHING". Po prostu dzięki fanom PdE nabraliśmy chęci na zrobienie czegoś. Trochę zabawne jest to, że wiadomość o tym, że się zgłaszamy pojawiła się na EUROWIZJA.COM.PL zanim dostarczyliśmy zgłoszenie. Pragnę też zdementować pogłoski, że pisaliśmy "Do Something" na kolanie - piosenki piszemy pod prysznicem, w pociągu, nagrywamy na dyktafon w komórce, albo po prostu nam się śnią. :)

7. Jak będzie wyglądał najbliższy okres przed Piosenką Dla Europy? Czy planowana jest jakaś promocja i gdzie będzie można Was usłyszeć lub zobaczyć?

Wszelkie wiadomości z przygotowań i innych działań oraz przemyślenia na temat PdE staramy się przekazać na bieżąco na naszym blogu: www.plastic.moblog.pl.
Można także obejrzeć nasz teledysk do "Do Something" na www.myspace.com/plasticspace oraz na www.youtube.com/plasticspace. Postaramy się być wszędzie gdzie to możliwe, ponieważ mamy cos ważnego do przekazania.


8. Czy interesowaliście się wcześniej Konkursem Piosenki Eurowizji? Który polski występ na tym Konkursie podobał się Wam najbardziej?

Aga oglądała w dzieciństwie wszystkie finały Eurowizji od 1985 roku oprócz 1998 i pozostał jej mały sentyment. Zna parę ciekawostek z historii Eurowizji. Eurowizję w XXI wieku także oglądamy, ponieważ interesują nas wszystkie muzyczne wydarzenia. Nie mamy ulubionego polskiego występu.

Plastic to polska grupa muzyczna wykonująca muzykę elektroniczną. Opiera się ona na nowoczesnych brzmieniach electro-popu i nawiązuje do lat 80. minionego stulecia. Grupa Plastic istnieje od 2003 roku. Tworzą ją Agnieszka Burcan (wokal, instrumenty klawiszowe, programowanie, absolwentka Wydziału Jazzu i Muzyki Rozrywkowej w sekcji kompozycji i aranżacji oraz wokalu Akademii Muzycznej w Katowicach) i Paweł Radziszewski (gitara, skrecze, programowanie). Występują też jako muzycy sesyjni oraz są producentami i twórcami utworów dla innych wykonawców (Blog 27, Marek Kościkiewicz, Mathplanete i Pudelsi). Utwory grupy oparte są na na nowoczesnych brzmieniach electro-popu z elementami charakterystycznymi dla muzyki lat 80. Są fanami analogowych brzmień i kolekcjonerami kultowych instrumentów klawiszowych. W swej muzyce zespół łączy ze sobą w zróżnicowanych utworach elementy house'u, electro i electro-popu, funku i drum'n'bassu, a także chilloutu. (EmEs)

Zobacz teledysk do utworu Do Something >>>

Serdecznie dziękujemy grupie Plastic za wspólną rozmowę i życzymy powodzenia podczas finału Piosenki Dla Europy – Warszawa 2008.

EUROWIZJA.COM.PL