Naszym okiem

Z cyklu EUROWIZJA.COM.PL pyta… Marco Bocchino 2009-02-09 23:23:44

Marco Bocchino, włoski wokalista znany przede wszystkim z programu Europa da się lubić i Bar oraz Ola Szwed zwyciężczyni II edycji show Gwiazdy tańczą na lodzie. Oto jedyny duet tegorocznej edycji koncertu Piosenka dla Europy – Warszawa 2009. Czy w najbliższą sobotę spodobają się na tyle, by reprezentować Polskę w Moskwie? Zachęcamy do przeczytania wywiadu z Marco

 

Foto: Marco i Ola

 

Jak idą przygotowania do Piosenki Dla Europy - Warszawa 2009?

Przygotowania? To słowo nie ma nic wspólnego z tym co się dzieje od jakiegoś czasu! To nie jest zwykłe przygotowanie, to zmiana w niemal każdej chwili mojego życia. Wszystko co teraz się dzieje, jest związane z festiwalem, nawet kiedy śpię. Ważne szczegóły piosenki, czy teledysku, wymyśliłem kiedy już leżałem w łóżku i starałem się zasnąć. Zapisywałem wszystko w telefonie, by czekało od rana.

Czy wersja live utworu będzie różniła się od oryginału?

Piosenka została stworzona z myślą o festiwalu. Tak by była jak najlepiej zaaranżowana, specjalnie dla klimatu Eurowizji. Nie przewidziałem żadnych zmian, nawet w razie zakwalifikowania się do finału polskiego. Ale oczywiście w sobotę zaśpiewamy live! "Wokalne emocje" będą prawdziwe, żywe...i także widoczne.
 
Czy opracowana jest już koncepcja występu?


Występ tak naprawdę zaczął się już dawno. Dla mnie jest tak jak książka z piękną romantyczną opowieścią. Pierwsza część opowiadana piosenką, druga teledyskiem. Część trzecią poznamy na sobotnim koncercie. Bardzo chciałbym, żeby nie była ostatnią. Niezależnie od tego czy zdobędziemy sympatię widzów i jury, będzie uzupełnieniem, które połączy wszystko, nada sens całej książce.

Czy wybrane są już stroje?

Stroje są w trakcie ostatnich poprawek. Ola miała wielki problem z wyborem....ponieważ ona ładnie wygląda we wszystkim! Ja miałem sytuację odwrotną. Z pomocą przyszedł przyjaciel Marco Cammi. Jest projektantem mody i właśnie przygotuje dla mnie elegancką kreację, w którą ubiorę się w sobotę. W garderobie mam już kilka jego pomysłów, ufam mu w tej kwestii. Każda z jego kreacji jest oryginalna, świetnie się w nich czuję.

Ile osób zaprezentuje się na scenie?

Na scenie będzie 6 osób. Ola, ja i muzycy. Seweryn Narożny (perkusja), Rafał Welenc (gitara basowa), Piotr Szarna (gitara elektryczna), oraz Marcin Musiał (fortepian i chórki). Chłopaki są świetni, dobrze się czuję na scenie, kiedy są ze mną. Ola i pięciu facetów – będzie mogła czuć się bezpiecznie jak nigdy.
Foto: Marco i Ola

Czy zapoznałeś się już z pozostałymi rywalami polskich preselekcji i co sądzisz o ich utworach? Która z piosenek spodobała Ci się najbardziej?

Posłuchałem piosenek, obejrzałem teledyski. Każdy miał inny pomysł, w innym stylu. Ciężko przesądzić sprawę. Najbardziej mi się podoba to co zaprezentowała Lidia Kopania. Jej piosenka jest w moim guście. Mimo to, wybacz, stawiam na „All my life”.

Dlaczego to właśnie Twoja piosenka powinna wygrać polskie preselekcje?

Ja osobiście jestem zadowolony z pracy, którą wykonaliśmy. To podstawa. Kiedy ma się poczucie, że osiągnęło się coś dla siebie ważnego, „wygrać” już nie jest najważniejsze. Zależy mi, żeby do ludzi dotarło to, o czym chciałem w piosence opowiedzieć, przekazać emocje, podzielić się radością. Oczywiście, nie ukrywam, marzymy o wygranej! Marzenia czasem się spełniają – po to są.


Dlaczego zdecydowałeś się wysłać piosenkę do Konkursu Piosenki Eurowizji?

Jestem piosenkarzem, więc to normalne że wykorzystuję każdą okazję żeby dać się poznać szerszej publiczności. Festiwal muzyczny w telewizji jest jedną z najlepszych. Mieszkam w Polsce już na tyle długo, że czuję się pół Polakiem, dla mnie byłby to zaszczyt reprezentować Polskę! Jest mi tu niezwykle dobrze. To trudno wyrazić, ale, powiedzmy, że chciałbym się odwdzięczyć krajowi ludziom, którzy karmią mnie, moim ulubionym, bigosem już ponad jedenaście lat. Dodatkowo, jest to sytuacja bardzo wyjątkowa bo Włochy, z nieznanych mi przyczyn, nie biorą udziału w Eurowizji - już od 1997 roku. Może, gdybyśmy wygrali, dali byśmy możliwość, wszystkim Włochom w Europie, głosowania na piosenkę wykonywaną przez rodaka. Ale o tym pomyślimy, jeśli się zakwalifikujemy na wyjazd do Moskwy.

Jak będzie wyglądał najbliższy okres przed Piosenką Dla Europy? Czy planowana jest jakaś promocja i gdzie będzie można Was usłyszeć/zobaczyć?


Jest bardzo mało czasu na promocję. Najszybsze i najskuteczniejsze media to Internet, radio, telewizja. Tam też można znaleźć naszą piosenkę, teledysk. Niestety nie ma czasu na trasę koncertową, a bardzo żałuję. W tej chwili skorzystam z eurowizja.com.pl. Bardzo dziękuję za poświęcony czas i miejsce w portalu.

Czy interesowałeś się wcześniej Konkursem Piosenki Eurowizji? Który polski występ na tym Konkursie podobał Ci się najbardziej?

Edyta Górniak! Zrobiła coś pięknego, bez żadnych „fajerwerków”. Wygrała piękną aranżacją, świetnym tekstem, niesamowitym głosem. Najważniejsze jest to, żeby każdy element występu pasował do siebie, żeby każdy z nich mówił jednym głosem i poruszał się w tym samym kierunkiem. Jej się to udało, a to jest niebywale trudne.

Zobacz teledysk do eurowizyjnej kompozycji Marco Bocchino & Ola Szwed TUTAJ >>>

Opublikowanie tekstu opartego na powyższym artykule, zarówno w prasie jak i na innej stronie internetowej, wymaga podania odniesienia do źródła, tj. serwisu http://www.eurowizja.com.pl

źródło: własne

EUROWIZJA.COM.PL

« Powrót do spisu aktualności